Reklama:
Reklama:
Reklama:

Popularne na forum

Witam, ja byłem na L4 z powodu bezsenności, akurat u internisty więc tylko dostałem na 1 dzień, Kod choroby: G47.0Zaburzenia zasypiania i utrzymania snu. Proponuje wizytę u psychiatry- interniści nie są skłonni do wypisywania takich zwolnień. Co do leków- Trittico proponowane jest w dawce 50 lub 100 mg (zalecam jednak tą 100 mg), bowiem w wyższych dawkach nie działa już tak skutecznie na sen a raczej przeciwdepresyjnie. Słyszałem od psychiatry, że w leczeniu depresji stosuje się wyższe dawki, nawet 300 mg na dzień. Na sen polecam raczej takie leki jak Inovane czy Nasen, substancje Zolpiklon i Zolpidem- skuteczne doraźnie, ale uzależniają więc trzeba uważać. Pomóc może hydroksyzyna w dawce 50 mg lub 100 mg, ale może okazać się to za mało. Sam szukam skutecznego leku na sen, ale widzę, że lekarze są zachwyceni tym Trittico, które moim zdaniem jest średnio skuteczne, mimo tego że jest bezpieczny i nie uzależnia
2 komentarz
ostatni 7 miesięcy temu  
Jako osoba z chad rozumiem twojego męża. Ja też mam za sobą incydent zerwania kontaktu z rodziną. Opamiętanie przyszło po 3 latach , bo zaczęłam ponownie brać leki. Oczywiście próba odbudowania relacji jest trudna. W oczach rodziny i znajomych jestem osobą niewiarygodną.( myślę , że tak jest , czuję chłód i rezerwę z ich strony). Życzę aby twój mąż opamiętał się zanim twój smutek zmieni się w niechęć do niego. Oczywiście masz prawo żądać rozwodu . Życie z chadowcem wymaga cierpliwości i poświęcenia. Jak minie mania pojawi się u męża depresja , lęk i myśli suicydalne. Dla ciebie oznaczałoby to kolejne zmartwienia. Życzę Ci żeby nie odbywało się to Twoim kosztem.
2150 komentarz
ostatni 8 miesięcy temu  
@marta82 Z autopsji znam ten problem. Człowiek szuka gdzieś ratunku, dzwoniąc na pogotowie, albo policję, a Ci zmanipulowani przez chorego robią z nas idiotów. Twoja mama ma objawy psychotyczne i jedynym rozwiązaniem w Twoim przypadku jest złożenie wniosku w sądzie o przymusowe leczenie. Trzeba zebrać jak najwięcej dowodów tzn. dokumentacja medyczna, wypisy ze szpitala, dowody na wzywanie pogotowia czy policji i dołączyć do wniosku. Czy zostałaś sama z tym problemem, czy ktoś w rodzinie może Ci pomóc?
3 komentarz
ostatni 9 miesięcy temu  
Skoro pojawiły się tutaj już pierwsze wiersze, dołączam również dwa spośród własnych wierszy i tak jak przedmówczyni zachęcała, również i ja zachęcam do wstawiania własnej twórczości. Pozdrawiam Piotr Łuniewski
8 komentarz
ostatni 7 miesięcy temu  
Przewaga dziewczyn wszędzie. Boję się, że nie poznam partnera. Gdzie poznać kogoś? Proszę o pomoc 24 lata kończę niedługo, bo już za 2 tygodnie. Kończę studia na kierunku biologia w tym roku, tak że obrona magisterki przede mną. W związku nie byłam i nie jestem aktualnie. Czasami z tego powodu jest mi ciężko, ale wmawiam sobie, że lepiej być samemu niż z byle kim. Zastanawia mnie, czy po studiach zmaleją szanse na poznanie kogoś? Problem polega na tym, że gdzie bym nie była, to wszędzie dziewczyny. W szkole średniej masa dziewczyn, na studiach czy to licencjackich (ochrona środowiska), czy obecnych magisterskich (biologia środowiskowa) też przeważnie dziewczyny. W akademiku już młodsze roczniki chłopaków, bo 04. Bardziej interesuje się kimś z rocznika 92-98 i 00. 99 i 01 odpada. 10-15 lat starszy czy ktoś młodszy odpada. Uważam się za osobę, która dąży do celu, która wie, czego chce, która jest wrażliwa. Typ partnera, który mi odpowiada, to ktoś wrażliwy, poukładany, nie taki, który myślałby tylko o jednym, żeby był wyrozumiały, wiedział czego chciał (taki jak Leszek Talar z serialu „Dom”). Co do wyglądu, to mi odpowiada chłopięca uroda i sylwetka typu Tom Cruise, ewentualnie sylwetka smukła (jak Leszek Talar z serialu „Dom”). Wolę kogoś z włosami niż łysego. Roczniki 92-98 już raczej są po studiach, to gdzie je poznać, skoro na uczelni na próżno ich szukać? W rodzinnym mieście nie mam znajomych, ze względu na to, co mi się stało w gimnazjum (wtedy dwóch chłopaków mi dokuczało, tzn. jeden mnie zmuszał, abym z nim chodziła, uroił sobie, że się spotykamy i przy wszystkich mówił, że z nim spałam, ale to nie było prawdą. Drugi z nich mnie zmuszał co chwila, choć mówiłam tyle razy, że nie interesuję się nim) i w liceum nie odzywałam się do nikogo przez to. Ale jak na studia 4 lata temu przyjechałam, to w akademiku zaczęłam zagadywać do kogoś. Ale jeżdżę rowerem po okolicznych wioskach w okresie wakacyjnym, biegam, chodzę na pobliski zalew. W mieście gdzie studiuję planuję chodzić na siłownię – nie istnieje szansa, że poznam kogoś? Koleżanki z miasta, gdzie studiuję, mają same dziewczyny wśród znajomych, kuzynów 10-16 lat. Tak samo jak na weselach czy innych uroczystościach jestem, to ciągle z roczników 92-98 i 00 to jest dziewczyna. Gdzie mogę poznać kogoś z rocznika 92-98, skoro już one są po studiach? Bardziej mnie interesuje przedział wiekowy partnera: roczniki 92-98 i 00.
1 komentarz
ostatni 3 miesiące temu  
Dawki do 100mg są bezpieczne możesz zwiększyć i zobaczyć jak zareagujesz
2 komentarz
ostatni 7 miesięcy temu  
Gdy jest źle mam myśli samobójcze, lęki, problemy z koncentracja, pamięcią, wysławianiem się. Ciężko mi funkcjonować w życiu służbowym i prywatnym. Jak jest dobrze to jestem po prostu szczęśliwy, powyższe objawy znikają, uważam, że nie jest żadna mania tylko taki po prostu jestem.
5 komentarz
ostatni 6 miesięcy temu  
Jakiś ten Twój lekarz zacofany. Lit to stary lek, który niestety wywołuje choroby skórne i nie tylko, bo ma wiele jeszcze innych skutków ubocznych. Trzeba też mierzyć poziom litu we krwi, co jest uciążliwe. Należy zmienić lekarza, ponieważ istnieją leki nowej generacji, które świetnie sprawdzają się przy ChAD. Na chwilę obecną kup sobie w sklepie medycznym lub w necie krem MEDIDERM na zmiany skórne. To nie steryd i jest bardzo skuteczny. Powodzenia.
2 komentarz
ostatni 5 miesięcy temu  
Reklama:
Reklama: