Biznes coraz częściej pyta o możliwości inwestowania w Polsce w rozwój rynku substancji psychodelicznych w aspekcie medycznym, jednak u nas wciąż jest „zaciągnięty hamulec decyzyjności”. Biorąc pod uwagę globalny wzrost zainteresowania terapeutycznym wykorzystaniem ww. substancji, wejście do branży w tej fazie rozwoju rynku przyniosłoby nam znaczący wzrost ekonomiczny. Gospodarka zyskałaby m.in. w dziedzinie finansów, medycyny i rynku pracy. Moglibyśmy stać się ważnym eksporterem technologii i usług. Ponadto sektor medyczny i badawczy zyskałby na rozwoju i implementacji nowych terapii. Do tego mamy ogromny potencjał ze względu na wysoką pozycję w Globalnym Indeksie Innowacji oraz dobrze rozwinięte środowisko naukowe. Pozwala nam na to także stan sektora badawczo-rozwojowego, rynku farmaceutycznego oraz biotechnologicznego. Potrzebne jest „tylko” poparcie rządzących dla szeroko zakrojonych badań medycznych, żebyśmy mogli w pełni wykorzystać nasz ukryty potencjał.
Reklama: