Reklama:
Reklama:
Reklama:

Popularne na forum

Ja 40 lat mam też pytanie bo to dziwne jakoś miesiąc temu mama miała atak rwa kulszowa szpital badania takie rzeczy brała ketonal średnio pomagal i lekarz rodziny zapisał lek z tramadolem i się zaczęło zaniki pamięci omamy zwidy takie historie zmiana leku na inny spokój 2 dni i znów to samo nie poznaje mnie siostry mojej dziwne historie opowiada i 3 raz zmiana leku zastrzyki i...znów to samo to dziwne bo przed braniem tych wszystkich leków było ok normalny kontakt a teraz jakby miała...demencję czy to możliwe? lekarz dal skierowania na badania czekamy co wyjdzie ale to dziwne że biorąc ketonal i masc na rwe było ok kontakt rozumowanie a teraz jak dziecko
282 komentarz
ostatni 3 miesiące temu  
/ gość
Jakieś 15 lat temu dołożyłem trąbkę rowerową do ucha i zatrąbiłem, od razu pisk w uchu i nadwrażliwość na dźwięk które są do dnia dzisiejszego, uszkodzenie w audiogramie na poziomie 2khz. Później jakiś miesiąc po zdarzeniu do 4 lat następowały po sobie takie objawy jakby kartka na jednej półkuli głowy później drugiej, spięta czaszka i szyja, kręgosłup jakby przeskakiwał etapami przy ruchu, drżenie głowy i nóg, uczucia w kończynach jakby kartka papieru na nich była i przeczulica skóry, po okresie 4 lat zatrzymały się na tym problemy i są one do dnia dzisiejszego nie potęgując się oprócz…, mimo wszystko że brzmi to nieciekawie problemy te były do ogarnięcia można było żyć i cieszyć się życiem, natomiast po 4 latach do dnia dzisiejszego jedyne co się nasila to spięcie czaszki i szyi a także wrażenie jakby do mięśni oddechowych nie dochodziły impulsy, spięta klatka, przepona, coraz większy problem oddechowy, cały dzień ja wymuszam oddech, poza tym to nie są odczucia jedynie ponieważ ergospirometria a także z gazometrii jakby zbyt dużo dwutlenku węgla a także inne parametry jakby było niedotlenienie, saturacja 95 leżąc, nie wychodzą wyniki jakby mnie mieli podłączać pod urządzenia ale czuję się masakrycznie, nie jestem w stanie już wytrzymać, w pracy skupić się, nie wiem czy to przez brak tlenu, poza tym rezonanse emg borelioza tężyczka itd ok jedynie eeg 3 razy źle, każdy mówi że to nerwica (brałem z 5 rodzajów leków przez ten czas i nic) że nie ma szans od trąbki coś takiego aby uszkodzić układ nerwowy. Nie wiem już co o tym myśleć.
1 komentarz
ostatni 2 miesiące temu  
/ gość
Możliwe że problem stwarzają stawy krzyżowo-biodrowe .
2 komentarz
ostatni 6 miesięcy temu  
/ gość
Mam ogromną prośbę - wynik badania męża. O czym to tak na grubo może znaczyć. Czy warto zrobić jakieś jeszcze badanie przed konsultacją neurologiczną, żeby interpretacja/diagnostyka była była dla neurologa bardziej pomocna MRI wykonany z powdou zaburzeń koncentracji i pamięci? Badanie MR mózgowia. Wykonano w sekwencji SE w obrazach T1, T2, pd-zależnych i tirm + DWI/ADC, w płaszczyznach poprzecznych, strzałkowych i czołowych. Obustronnie poszerzone przestrzenie płynowe przymózgowe przy obu płatach skroniowych o morfologii torbieli pajęczynówki po stronie lewej wielkości 42x25 mm, po stronie prawej wielkości 28x14 mm. Obszar malacji z otaczającą gliozą w bocznej części prawego płata skroniowego wielkości 36x19 mm. Od poziomu obszaru malacji wzdłuż powierzchni prawego płata czołowego ciągnie się tubularna struktura o podwyższonym sygnale w obrazach T2-zależnych mogącą odpowiadać naczyniu żylnemu ze zwolnionym przepływem? Zakrzepicą (mniej prawdopodobne). DO dalszej diagnostyki i korelacji kliincznej. Obszar ubytku sygnału w sekwencji SWI w sąsiedztwie trzony prawej komory bocznej - obszar po przebytym mikrokrwawieniu? Poza tym: Półkule mózgu i móżdżku bez ognisk patologicznych. Płyn mózgu prawidłowy. Układ komorowy prawidłowej szerokości, nieco asymetryczny (PKB>LKB) nieprzemieszczony. Przestrzenie płynowe przymózgowe w normie. Okolica przysadki mózgowej i okolica nadsiodłowa prawidłowe. Kompleksy nerwów VII i VIII-ych nieposzerzone, prawidłowo otoczone płynem w obrębie przewodów słuchowych wewnętrznych.
1 komentarz
ostatni 7 miesięcy temu  
/ gość
Dzień dobry, może ktoś coś doradzi, neurolog dopiero za miesiąc. Trafiłem do lekarza rodzinnego z dwoma problemami. Pierwszy to kwestia nieprawidłowego EKG - lekarz sugeruje arytmię, jednak wyniki nie są straszne - czekam na wizytę u kardiologa. Drugi - bardzo silne bóle pleców w odcinku dolnym, promieniujące do pośladków. Czasami mam problem żeby rano wstać, nie potrafię też ustać więcej niż 10 minut bo dopada mnie ból. Tak mam od 2 miesięcy - u lekarza byłem 2 tygodnie temu, dostałem skierowanie na cito do neurologa i czekam na wizytę. Wszystko byłoby Ok, gdyby nie ogromne bóle głowy, które pojawiają się od 10 dni (już po wizycie u rodzinnego). Ból ciężki do wytrzymania. Schemat każdego dnia jest taki sam - wstaje rano bez bólu głowy, Ok. 7, a Ok 11 głowa mi już pęka, leki przeciwbólowe nie pomagają. Towarzyszy temu równie mocny ból szyi z tyłu oraz ból w okolicach oczu - mam wrażenie, że oczy mi zaraz wypadną, zbiera mnie na wymioty. Jedyny ratunek to położenie się na plecach, wtedy na chwilę przechodzi. Ciśnienie jest lekko podwyższone ale w normie. Mam 38 lat, żadnej historii chorób za sobą, może raz byłem na L4 przy przeziębieniu. Nie wiem czy to kwestia kardiologiczna czy - tak jak mi się wydaje, neurologiczna. Jeśli to nie minie, nie wytrzymam przez ten miesiąc do badania, w zasadzie nie mogę nawet pracować jak dopada ból. Ktoś coś podpowie ?
1 komentarz
ostatni 5 miesięcy temu  
/ gość
Witam serdecznie mogę poprosić o info co to za zastrzyk?
10 komentarz
ostatni 7 miesięcy temu  
/ gość
Witam, Mam pytanie odnośnie możliwości wycieku płynu mózgowo rdzeniowego z nosa, tzw plynotok nosowy. Czy jest możliwe żeby przetoka objawiała się tylko tym wyciekiem? Wyciek tylko z lewej dziurki nosa, pojawia się tylko w pozycji leżącej na lewym boku, rzadziej na prawym, oraz w pozycji leżenia na brzuchu (np. podczas masażu terapii manualnej ale też nie zawsze). Wysięki z nosa pojawiają się od czasu do czasu, nie ma reguły. Zazwyczaj w okresie jesienno zimowym. Brak podwójnego widzenia, zawrotów głowy, czy silnych bólów głowy. Z objawów towarzyszących mam napięte mieśnie szyji i ramion. Dodam, że od dzieciństwa cierpię na niezdiagnozowana chorobę kości czaszki (kość żuchwy, szczęki, potylica, skroń, wyrostek sutkowaty, podstawa czaszki - krąg C0, C1, C2). Choroba objawiała się częstymi zapaleniami wyrostka sutkowatego, które finalnie skutkowało pierwszym zapaleniem opon (paciorkowiec) w wieku 10lat. Po wykonanej tomografii, uznano że są zmiany pozapalne w czaszce i podstawie czaszki, kości są cienkie, zdeformowane, i w dużej mierze zawierają istotę gąbczasta. Wg badań radiologicznych wygląda to na dysplazję włóknista kości, jednak nigdy nie miał miejsca nadmierny rozrost kości; oraz badanie histopatologiczne z kości żuchwy wykluczyło to schorzenie. Obecnie, w wieku 32. lat ponownie zachorowałam na zapalenie opon mózgowych (pneumokoki), przyczyna nieznana. Przed zachorowaniem przez ok pół roku byłam okazem zdrowia, a choroba rozwinęła się w kilka godzin. Na kilka dni przed zachorowaniem, w nocy nastąpił wyciek z nosa. Stąd moje pytanie odnośnie plynotoku nosowego. Czy możliwe są takie objawy? Czy mam podstawy sądzić że obecne zachorowanie na zapalenie opon mózgowych jest skutkiem plynotoku? Będę wdzięczna za odpowiedź. Dziękuję.
1 komentarz
ostatni 7 miesięcy temu  
Poszukuję specjalisty, który będzie w stanie przebadać rezonansem funkcjonalnym (również PET i SMRI) aktywność i metabolizm struktur mózgu pod kątem upośledzenia funkcji poznawczych i gospodarki energetycznej.
1 komentarz
ostatni 4 miesiące temu  
/ gość
Reklama:
Reklama: