Z opublikowanego raportu Rzecznika Praw Pacjenta, wynika, że ponad 40% [1] polskich szpitali nadal prowadzi rejestr zdarzeń niepożądanych w formie papierowej. Tylko co czwarty szpital korzysta z systemu elektronicznego. Podobne dane potwierdza raport Koalicji na rzecz Bezpieczeństwa Szpitali, z którego wynika, że aż 73%[2] badanych szpitali nie ma elektronicznego systemu do rejestrowania zranień ostrymi narzędziami ani ekspozycji na materiał biologiczny. Te dane pokazują, że mimo obowiązku raportowania, wiele szpitali nie ma narzędzi, które pomagają w analizie i zapobieganiu takim sytuacjom. Brak takich rozwiązań utrudnia monitorowanie ryzyka dla pracowników medycznych i wpływa na bezpieczeństwo pacjentów, zwiększając ryzyko zakażeń i powikłań po leczeniu w szpitalu.
Reklama:





