Mam problem. To wszystko zaczęło się rok temu. Zaczęłam się odchudzać. Przy wzroście 155 ważyłam 46 kg. Była to zdrowa waga jednak ja chciałam byc chudsza. Już zaraz na początku zatrzymała mi się miesiączka. Pomimo iż wtedy jadłam wmiare normalnie. Straciłam kontrolę nad tym wszystkim i waga spadła do 33 kg. To była anoreksja. Trafiłam do szpitala, gdzie byłam 4 tygodnie i przytyłam do 38 kg. Zaczęłam psychoterapię i jadłam regularnie. Teraz już nie mam problemu z jedzeniem, psyhoterapie skończyłam, a pomimo tego miesiączka do tej pory nie wróciła. Teraz mam wzrost 157 i ważę 42 kg. Jem 4-5 posiłków dziennie ok.2000 kcal dziennie. Błagam o pomoc co jeszcze mogę zrobić żeby miesiączka wróciła. Miałam robione badania i z tego co wiem wyszły całkiem dobrze