Zaburzony rytm snu, zmęczenie w ciągu dnia, utrudniona koncentracja czy nawet problemy żołądkowe bywają uprzykrzającym rezultatem nagłej zmiany stref czasowych wywołanych podróżą i zachwanienim rytmu okołodobowego. Okazuje się, że istnieją jednak sposoby aby nieco oszukać swój organizm i złagodzić fizyczne nieprzyjemności.

Jednym ze sposobów jest wcześniejsza symulacja zmian i próba funkcjonowania w godzinach miejsca w które się udajemy. Wsiadając do samolotu, można także przestawić zegarek na godzinę miejsca, w którym zamierzamy wylądować. Ważne jest picie dużych ilości płynów w czasie podróży aby uniknąć dodatkowych perturbacji związanych z odwodnieniem, z pewnością pomogą także drobne ćwiczenia w czasie lotu – siedzenie przez wiele godzin nie pomaga przestawić się na inny rytm dnia w momencie, gdy już wylądujemy.

Prawdziwie pomocna może okazać się dostępna bez recepty melatonina, naturalny hormon regulujący cykl snu i czuwania. Warto także zadbać o odpowiednią, lekką dietę przed i podczas lotu, aby uniknąć dodatkowych problemów trawiennych, które i bez ekstremalnej zmiany czasu potrafią zaburzyć sen. Warto także zaopatrzyć się w zatyczki do uszu oraz maskę na oczy, które ułatwią zasypianie w każdych warunkach. W skrajnych przypadkach mogą pomóc przepisane przez specjalistę leki nasenne.