Witam od tygodnia mecze się z bólem podniebienia na początku był straszny że ledwo tabletki pomagały lekarz pierwszego kontaktu przepisał leki przeciwbólowe i tabletki do ssania ból ostry minął ale podniebienie jest jednak wciąż zaczerwienione i boli może ktoś na forum miał podobne objawy Czekam na wizytę u dentysty
Mam pytanie, ktoś mi bliski został pobity, jednak nie bardzo chce mi udzielić dokładnej informacji. Na zaświadczeniu od lekarza w sekcji "Rozpoznanie" było napisane:
Włosowata szczelina złamania wyrostka zębodołowego żuchwy przechodząca przez zębodoły.
Chodzi o dwie dolne jedynki i lewą dolną dwójkę, tak wynika z tego dokumentu.
Czy to coś poważnego ?
Wie ktoś coś moze na ten temat ?
Proszę o pomoc bo bardzo się martwie.
Witam. Miałem usuwany ząb 7 dni temu i przy dzisiejszym szczotkowaniu przez nie uwagę szczoteczką przytarłem po ranie i było trochę krwi i takiego jakby rozpuszczonego skrzepu. Mam się obawiać np. suchego zębodołu czy po takim czasie nic już nie będzie. Trochę się boję mówiąc szczerze czy sobie kłopotów nie narobiłem. Szwy miałem zdjęte po 5 dniach bo się dobrze goiło. Proszę o odpowiedź.
Dzień dobry, a ja mam ten sam problem, ale ósemkę usuwałam we wrześniu, więc już trochę czasu minęło i zauważyłam to dopiero 2 dni temu.
Taki ostry kant od strony wewnętrznej, od języka. Jestem przerażona, że mogłabym to wydłubać, czy to na prawdę samo wyjdzie ?
Dzień dobry,
Od ponad półtora roku borykam się z okropnym problemem, jakim jest martwica dziąsła po nieszczęsnej wizycie u pewnego stomatologa (?!), który zatruł mi oprócz zęba, także i dziąsło...
Obecnie próbuję jakoś z tym żyć przy pomocy innego stomatologa, do którego udałam się po tej nieszczęsnej wizycie, który to nazwał problem i określił "przypadkiem wyjątkowym i beznadziejnym". Wygląda to tak, że około raz w tygodniu jestem u niego i wkłada mi tam "avogel", do tego cały czas nitkuję okolice tego dziąsła bo bywa że po prostu "gnije", i jest to nie tylko uciążliwy ból...
Dziąsło zostało zatrute od strony zęba nr 5 i daje takie uciążliwe objawy zarówno w okolicach między 4 a 5, jak i 5 a 6 :-[
Piszę do Państwa/ do Was z wielką prośbą o poradę; czy istnieje jakaś szansa na zrobienie czegoś innego niż usunięcie zęba nr 5?
A czy po jego ewentualnym usunięciu objawy rzeczywiście mogą ustąpić?
Czy jest szansa, że w jego miejsce będę mogła z czasem wstawić implant?
Kolejna sprawa to koszty ewentualnego leczenia... czy myśliscie, że mam szansę ubiegać się o jakieś odszkodowanie za ten błąd stomatologa?
To była wizyta na nfz, miało być leczenie zęba po tym zatruciu, ale już tam nie wróciłam, kolejna wizyta była już u obecnego stomatologa (również na nfz)...
Z góry piękne DZIĘKI za wszelkie Wasze wskazówki 🩶