Profilaktyką domową jamy ustnej nazywamy wszystkie działania i zabiegi higieniczne, które pacjent jest w stanie wykonać samodzielnie po uprzednim przeszkoleniu w gabinecie dentystycznym. Edukacja chorego jest niezmiernie ważna i zawsze musi być odpowiednio personalizowana do potrzeb pacjenta. Bardzo istotne są także wysoka motywacja oraz świadomość, że właściwa higiena jamy ustnej jest konieczna.
Ogólnie stosowanym wskaźnikiem higieny jamy ustnej jest wskaźnik API (Aproximal Plaque Index). Określa on ilość płytki nazębnej na powierzchniach wszystkich zębów, a podawany jest w procentach. W zależności od wyniku lekarz stomatolog decyduje, czy pacjent potrzebuje wskazówek dotyczących pielęgnacji jamy ustnej, na co wskazywałoby uzyskanie wysokiego wskaźnika API.
W pierwszej kolejności należy przeanalizować metodę szczotkowania – warto podkreślić szkodliwość zbyt mocnego, intensywnego szczotkowania oraz szorowania poziomego i pionowego. Najbardziej efektywnym sposobem jest tzw. metoda Chartesa, w której to szczoteczka musi być ułożona pod kątem 45 stopni na szyjce zęba, tak, by włosie leżało częściowo na dziąśle i koronie zęba, włosiem skierowanym do brzegu siecznego lub powierzchni żującej. Wykonuje się tu ruchy drgająco-okrężne, wymiatające osad, a masujące dziąsła.
Jako że płytka bakteryjna odkłada się po każdym posiłku, należy wyrobić sobie nawyk, by nie dopuścić do jej odkładania i szczotkować zęby po jedzeniu.
Oczywiście nie bez znaczenia jest także rodzaj samej szczoteczki – stopień twardości, ułożenie pęczków, a w szczoteczkach elektrycznych tryb pracy: wibrujący, rotacyjny czy drgający. Warto również zwrócić uwagę na skład pasty, a konkretniej na obecność pirofosforanu – substancji ściernej, nieuszkadzajacej szkliwa oraz hamującej powstawanie kamienia nazębnego.
Na rynku dostępne są także liczne uzupełniające środki higieniczne, takie jak nici dentystyczne, wykałaczki, szczoteczki do przestrzeni międzyzębowych, irygatory oraz płyny do płukania jamy ustnej. Należy podkreślić rolę środków czyszczących przestrzenie międzyzębowe, gdyż szczotkowanie, nawet bardzo dokładne i odpowiednio długie, usuwa co najwyżej 60% płytki nazębnej.
Codzienne, mechaniczne usuwanie osadu powoduje obniżenie liczby bakterii w jamie ustnej, jednak flora bakteryjna regeneruje się bardzo szybko. Optymalnym działaniem jest zatem połączenie dokładnego szczotkowania z czyszczeniem przestrzeni międzyzębowych ze stosowaniem środka antybakteryjnego pod postacią płukanki (płynu) do jamy ustnej.
W przypadku jakichkolwiek wątpliwości warto zgłosić się się swojego lekarza stomatologa, by uzyskać wskazówki co do wykonywania danych czynności.