Naukowcy z Uniwersytetu w Zurichu stworzyli coś co może wydawać się jak koncepcja z filmu science-fiction. Mowa tutaj o specjalnej maszynie, która pozwala na utrzymanie przy życiu ludzkiej wątroby przez 7 dni. Zdaniem naukowców urządzenie to poprawia również jakość wątroby. Powstanie nowego urządzenia daje nadzieję, że uda się w przyszłości zwiększyć liczbę przeszczepów wątroby.
Obecnie wątroba musi zostać przeszczepiona najpóźniej do 12 godzin od pobrania. W ubiegłym roku specjaliści z Harvard Medical School schłodzili jednak wątrobę do -4 stopni i utrzymali ją przy życiu przez półtora dnia.
Pierre-Alain Clavien z Uniwersytetu w Zurychu w Szwajcarii i jego koledzy posunęli się o krok dalej, wykorzystując maszynę do utrzymania wątroby przy życiu przez siedem dni. W tym czasie organ nie tylko przetrwał, ale poprawiło się jego funkcjonowanie, co objawiało się spadkiem ilości składników związanych ze zranieniem czy stanem zapalnym.
Maszyna dostarcza do wątroby składniki odżywcze oraz utrzymuje ciśnienie podobne do tego, które znajduje się w ciele. Usuwa również odpady komórkowe, takie jak dwutlenek węgla.
Prace nad specjalnym urządzeniem trwały cztery lata. Początkowo do testów wykorzystywano świńskie wątroby. Następnie przetestowano 10 ludzkich wątrób, które były zbyt uszkodzone, by wykorzystać je do transplantacji. Sześć z nich przetrwało przez tydzień.
Ich komórki nadal spełniały podstawowe funkcje, takie jak utrzymywanie podstawowego metabolizmu energetycznego i wytwarzanie białek.
Jednak narządy skurczyły się w ciągu tygodnia. Pod koniec siedmiu dni sześć narządów, które przeżyły, miało zaledwie około jednej czwartej swojego pierwotnego rozmiaru. Ale autorzy twierdzą, że jest to oznaka zmniejszonego obrzęku.
Nowe badanie daje duże nadzieje przy przeszczepach wątroby. Możliwe, że wkrótce dzięki nowemu wynalazkowi będzie możliwe zwiększenie liczby przeszczepów tego narządu.