Szpital. Pracownik firmy unieszkodliwiającej odpady medyczne kończy swoją pracę. W jednym z worków – wystająca igła, która zgodnie z prawem powinna być zabezpieczona w odpowiednim pojemniku. Przebija rękawicę i skórę. Chwila nieuwagi – i konieczne jest wdrożenie pełnej procedury postekspozycyjnej: szczepienia, terapia antyretrowirusowa, kilkanaście dni poza pracą. To nie odosobniony przypadek. Choć temat odpadów medycznych rzadko trafia do debaty publicznej, eksperci wskazują, że w placówkach opieki zdrowotnej regularnie dochodzi do poważnych zaniedbań w zakresie bezpieczeństwa biologicznego.
Reklama:





