Kurz w domu – nieśmiertelny przeciwnik estetów lubiących porządek. Posprzątany w sobotę już w poniedziałek pojawia się znowu. Jest męczącym przeciwnikiem i niestety też niebezpiecznym dla naszego organizmu. Dlatego aby zachować zdrowie i urodę należy go regularnie usuwać.
Czym jest kurz?
Kurz to pył na który składają się różne czynniki potocznie określane jako brud. To co wchodzi w jego skład zależy głównie od tego, do czego służy dane pomieszczenie. Występuje praktycznie wszędzie. Uwielbia przesiadywać na podłodze, za łóżkiem, na meblach i parapetach. Drobinki piachu, sproszkowane ziarenka ziemi, cząsteczki różnych ciał organicznych i roślin nie zagrażają bezpośrednio zdrowiu człowieka, jednak w jego skład wchodzą również – bardzo groźne - roztocza.
Badacze szacują, że na jednym metrze kwadratowym powierzchni żyje ich od 100 do aż 10 000. Odchody tych malutkich (mierzą 0,2-0,6 mm) i niewidocznych stworzonek powodują alergię "kurzową".
…szkodzi nie tylko ludziom
Niestety kurz, tak uciążliwy dla alergików, szkodzi nie tylko ludziom. Cierpią rośliny doniczkowe, gdyż pył zatyka ich pory. Warto regularnie przecierać je gąbką lub odkurzać pędzelkiem. Pamiętać należy, że spryskiwanie nie pomaga w tym wypadku (powoduje, że warstwa kurzu nie zniknie, a wręcz zgęstnieje).
Bywa też śmiercionośny dla komputerów i wszelkich sprzętów elektrycznych, które pod wpływem kurzu przestają dobrze funkcjonować - zacierają się i psują. Naukowcy twierdzą, że kurz mimo wszystko jest potrzebny, ponieważ wzmacnia nasz układ odpornościowy.
