Poród jest szczególnym wydarzeniem, wzbudzającym wiele emocji. Robimy wszystko, by przygotować się do niego jak najlepiej. Lęk przed nieznanym towarzyszy każdej początkującej mamie. Kiedy jednak strach wymyka się spod kontroli, mamy do czynienia z tokofobią.
Tokofobia a komplikacje położnicze
Lęk przed porodem może mieć realny wpływ na jego przebieg. Wyniki badań pokazują, że wydłużeniu o 1/3 czasu ulega zarówno pierwsza jak i druga faza porodu. Zaobserwowano również częstsze zastosowanie wyciągacza próżniowego przy porodzie, a także nagłego cięcia cesarskiego. Występowanie lęku ma znaczący wpływ na tendencje sposobów rozwiązywania ciąży. Obecnie mamy do czynienia ze zwiększoną częstotliwością cięć cesarskich "na życzenie". Każda decyzja dotycząca operacyjnego rozwiązania ciąży powinna być jednak rozpatrywana indywidualnie. Cięcia cesarskiego nie zaleca się kobietom przed ukończeniem 39 roku życia oraz osobom planującym posiadanie licznego potomstwa. Z kolei odmówienie rodzącej jakiegokolwiek wpływu na przebieg porodu, może skutkować częstszym występowaniem depresji poporodowej oraz PTSD.
fot. ojoimages
Rozpoznanie oraz możliwości leczenia tokofobii
Rozpoznanie zaburzenia powinno być przeprowadzone przez lekarza psychiatrę. Natomiast leczenie jest najbardziej skuteczne wtedy, gdy prowadzone jest przy współpracy psychiatry, psychoterapeuty, lekarza położnika oraz położnej. Szczególnie zalecana w przypadku tokofobii jest psychoterapia behawioralno-poznawcza. Charakteryzuje się ona krótkim czasem trwania, nie wymaga dogłębnej analizy, a także skupia się na konkretnym problemie oraz próbie jego rozwiązania. Jest więc możliwa do przeprowadzenia w całości jeszcze przed porodem. Na podstawie wyników badań stwierdzono, iż połowa kobiet, która otrzymała psychologiczne wsparcie uwzględniające ich indywidualne potrzeby, rezygnowała z wyboru elektywego cięcia cesarskiego.
Każdy ma prawo do lęku i jest on jak najbardziej naturalną reakcją na sytuacje nieznane lub szczególnie trudne. Warto zastanowić się na ile poziom lęku uniemożliwia realizację celu i czy pomocna może okazać się pomoc specjalisty. Przyznanie się do tej słabości nie powinno być czymś wstydliwym, lecz powodem do dumy, iż potrafimy wziąć własny los we własne ręce.