Kręcz szyi jest zaburzeniem strukturalnym polegającym na ułożeniu głowy i szyi w nieprawidłowej, wymuszonej pozycji ułożenia tychże częsci ciała. Bardzo istotna jest wczesna diagnoza i wdrożenie postępowania terapeutycznego, gdyż w większości przypadków możliwe jest nawet całkowite cofnięcie się objawów. Istnieje wiele metod terapii – jedne lepsze, inne o wątpliwej opinii, jednak jeśli żadna z nich nie przynosi efektów, konieczna jest interwencja chirurgiczna.
Zaopatrzenie w elementy ortodontyczne stosowane jest zwykle u nieco starszych dzieci, w sytuacji, kiedy pozycja zgięcia bocznego jest utrwalona – wspomaga się w ten sposób terapię lub też przygotowuje się pacjenta do zabiegu chirurgicznego. Zwykle jest to asymetryczny kołnierz, którego zadaniem jest oddziaływanie na mięsień MOS.
Zastosowanie toksyny botulinowej jest dziś powszechne w wielu chorobach – także i w przypadku kręczu szyi korzysta się z jej oddziaływania. Poprawa po jej zastosowaniu obserwowana jest u około 74% pacjentów przy jednoczesnych objawach niepożądanych u zaledwie 7% [1]. Podawanie toksyny botulinowej w określonych, terapeutycznych dawkach przynosi miejscowe osłabienie mięśnia przez jego chemiczne odnerwienie (wywoływany jest wówczas paraliż układu nerwowo-mięśniowego dzięki czemu łatwiej opanować hiperaktywność mięśni) [3].
Leczenie chirurgiczne pojawia się w momencie, kiedy objawy kręczu nie ustępują pod wpływem stosowania innych metod i zaczyna dochodzić do wtórnych deformacji. Zabieg najczęściej wykonuje się u dzieci powyżej 1 roku życia, jednak nie później niż w 5 roku życia dziecka. Wcześniejsze odjęcie interwencji chirurgicznej niesie za sobą zagrożenie powikłań rany pooperacyjnej [1].
Bazując na dostępnej literaturze oraz obserwacjach i doświadczeniach specjalistów, prawidłowy proces rehabilitacji powinien opierać się na indywidualiźnie w kontekście doboru zabiegów, zapewnienie odpowiedniego ułożenia głowy, przystosowaniu otoczenia dziecka np. poprzez odpowiednie ustawienie łóżeczka czy rozmieszczeni zabawek [2].