Jeżeli wydaje Ci się, że dziecko ma trudności w słyszeniu w hałasie, nie spełnia poleceń słownych, wielokrotnie prosi o powtórzenie wypowiedzi, łatwo się rozprasza i ma problemy z koncentracją – warto je zdiagnozować pod kątem centralnych zaburzeń przetwarzania słuchowego. Trudności w codziennym funkcjonowaniu, takie jak problemy z rozumieniem mowy, mylenie podobnie brzmiących słów, trudności w czytaniu lub pisaniu, a nawet kłopoty w nauce – mogą być błędnie kojarzone z problemami słuchowymi polegającymi na nieprawidłowej czułości słuchu. Objawy te wiążą się z kolejnymi trudnościami występującymi u dziecka powodującymi dalsze problemy rozwojowe. Dlatego tak istotna jest ich świadomość i prawidłowa specjalistyczna diagnostyka.
Czym są Centralne Zaburzenia Przetwarzania Słuchowego?
Centralne Zaburzenia Przetwarzania Słuchowego (CAPD – Central Auditory Processing Disorders) to zespół objawów wynikających z zaburzenia pracy zmysłu słuchu spowodowanych nieprawidłowościami na poziomie centralnego układu nerwowego. Mówiąc prościej: dziecko słyszy – podstawowe badania słuchu nie wykazują problemów, lecz nie słucha – zachowuje się i funkcjonuje podobnie do dzieci z niedosłuchem. W efekcie, pomimo prawidłowego rozwoju intelektualnego, dziecko ma poważne problemy w nauce. Kluczem do skutecznej pomocy takim dzieciom jest wczesne zauważenie niepokojących objawów i skierowanie dziecka na specjalistyczne badania, a w razie potrzeby na terapię i rehabilitację.
CAPD najczęściej ujawnia się u dzieci w przedszkolu lub w pierwszych klasach szkoły podstawowej. Wtedy właśnie gwałtownie rosną wymagania stawiane zmysłowi słuchu. Trudności w nauce, w czytaniu i pisaniu oraz często współistniejące z nimi zaburzenia emocjonalne wynikają często z zaburzenia analizy dźwięków na poziomie centralnym. Badania wykazały, że centralne zaburzenia przetwarzania słuchowego występują u 2-5% dzieci w wieku 7-14 lat (częstość ich występowania jest dwukrotnie większa u chłopców), jednakże współwystępując z różnymi zaburzeniami – jak np. dysleksja – mogą sięgać nawet kilkudziesięciu procent. Szacuje się, że u co czwartego dziecka z dysleksją rozwojową współistnieją ośrodkowe zaburzenia słuchu.
Jak można zatem pomóc dziecku, u którego mogą występować opisane trudności, a wiemy, że jego słuch jest w normie?
Terapią mająca zastosowanie w wielu różnych grupach zaburzeń współwystępujących z zaburzeniami przetwarzania słuchowego jest Stymulacja Polimodalnej Percepcji Sensorycznej metodą Skarżyńskiego (SPPS). Programy zastosowane w SPPS opracowane zostały dla pacjentów wykazujących trudności w przetwarzaniu słuchowym współwystępującymi z następującymi trudnościami: problemy z rozumieniem mowy, trudności w czytaniu i pisaniu, opóźnionym rozwojem mowy, dyslalią, trudnościami w koncentracji uwagi, jąkaniem, zaburzeniami głosu.
SPPS jest innowacyjną metodą pozwalającą na prowadzenie indywidualnie dopasowanej terapii w wielu płaszczyznach jednocześnie, pozwalając tym samym na stymulowanie i angażowanie zmysłu słuchu, wzroku i dotyku. Co więcej, metoda pobudza ich wzajemną koordynację, dzięki czemu terapia pozwala małemu pacjentowi lepiej zintegrować odbierane bodźce.
fot. panthermedia
Terapia SPPS w swoich założeniach w największym stopniu oddziałuje na zmysł słuchu, kolejne ćwiczenia zaś stymulują koordynację słuchowo-wzrokową, słuchowo-ruchową oraz słuchowo-wzrokowo-ruchową. Aktywne ćwiczenia polegają m.in. na: różnicowaniu wysokości, natężenia oraz czasu trwania dźwięków, umiejętności wysłuchiwania dźwięków wiodących z tła, lokalizowaniu dźwięków, ćwiczeniu pamięci słuchowej, kontroli własnego głosu w obecności dźwięków zagłuszających i relaksacji.