Każda kobieta która nosi okulary lub szkła kontaktowe, wie, że problem z nimi nie tkwi w estetyce. Nowoczesne oprawki są modnym dodatkiem, soczewki pięknie podkreślają kolor tęczówek, ale w praktyce obie metody korekcji wzroku są dalekie od ideału. Dzięki zaawansowanym technologicznie zabiegom laserowej korekcji, takim jak SMILE, można jednak odzyskać ostre widzenie oraz swobodę szybko i bezpiecznie.
Dla kogo?
Metodą SMILE koryguje się krótkowzroczność do -10 dioptrii i niewielki astygmatyzm krótkowzroczny. Do zabiegu kwalifikują się osoby dorosłe, najczęściej po 20. roku życia, ze stabilną wadą wzroku przez co najmniej rok poprzedzający zabieg. A co z osobami cierpiącymi na dalekowzroczność? Prof. Szaflik proponuje alternatywę w postaci równie nowoczesnej co SMILE metody EBK.
– Metoda EBK to najnowsza z metod powierzchniowych, wprowadzona do użytku w 2013 roku. Wprawdzie usuwa się tu nabłonek, ale z użyciem specjalnego narzędzia, co zapewnia jego bardzo szybką regenerację – tłumaczy prof. Jerzy Szaflik. – Tą metodą można korygować także nadwzroczność.
Zatem bez względu na to, którą metodę wybierzecie (w porozumieniu z lekarzem prowadzącym), jej efektami będziecie mogły cieszyć się jeszcze tego lata!