Nietrzymanie moczu stanowi jeden z głównych problemów w ginekologii, wpływając negatywnie na aspekty społeczne, zawodowe czy seksualne życia chorych. Dlatego wciąż poszukuje się skutecznych i małoinwazyjnych metod leczenia.
Do powikłań rzadko obserwowanych ale opisywanych w piśmiennictwie należy zaliczyć: uszkodzenie cewki moczowej, krwiak miednicy małej, uszkodzenie nerwu kulszowego, ropień podłonowy, samoistna zmiana położenia taśmy TVT, jej samoistne wydalenie, a nawet uszkodzenie okrężnicy.
Wniosek
Reasumując, zabieg założenia beznapięciowej taśmy dopochwowej (TVT) u pacjentek cierpiących na wysiłkowe nietrzymanie moczu wydaje się przewyższać dotychczas stosowane procedury operacyjne pod względem prostoty metody, niewielkiej inwazyjności, małej ilości powikłań, kosztów zabiegu oraz skrócenia czasu rekonwalescencji. Ilość powikłań obserwowanych w naszym materiale nie odbiega od prezentowanych w piśmiennictwie i wydaje się, że będzie możliwe dalsze ich ograniczanie w miarę wykonywania coraz większej liczby tych procedur i ich modyfikacji oraz nabierania doświadczenia przez szerszą rzeszę ginekologów. Istotnym wnioskiem wynikającym z naszych obserwacji jest wysoka skuteczność zabiegu u kobiet zakwalifikowanych do leczenia TVT na podstawie badania klinicznego, USG i prostych testów (próba kaszlowa czy podpaskowa) bez wykonywania u wszystkich chorych badań urodynamicznych. Stwarza to możliwości leczenia chorych cierpiących na wysiłkowe nietrzymanie moczu przez liczne oddziały ginekologiczne nie posiadające drogiego sprzętu urodynamicznego.