Wiosna zawitała już na dobre. Przyroda budzi się do życia a nas ogarnia radosny nastrój. Nabieramy nowych sił i znów możemy zabrać się za wiosenne porządki. Jednak to wielkie święto perfekcjonistów nie wszystkim przypada do gustu. Niektórym wizja wiosennego sprzątania spędza sen z powiek. Podstawą sukcesu jest dobra organizacja.
Zacznij od planingu
Wiosenne porządki warto zaplanować jak najwcześniej. Nic nie szkodzi jednak, jeżeli zabierzemy się za nie z lekkim opóźnieniem. Na początek warto zastanowić się, jakie prace planujemy wykonać. W gruntownych porządkach najważniejszą kwestią jest posprzątanie tych miejsc, do których zazwyczaj nie zaglądamy. Najczęściej jest to porządek w szafkach i szufladach, posprzątanie pod i za kanapą, umycie lamp czy też posprzątanie strychu lub garażu. Następnie dobrze jest wyznaczyć limit czasowy dla każdej czynności. Przy czym dla niektórych sprawdza się zasada «każdego dnia po trochu», a inni wolą przeznaczyc cały tydzień i zrobić wszystko «hurtem». Bez względu na to jaką metodę wybierzesz, rozpisz dokładnie plan działania i umieść go w widocznym miejscu. Wiele satysfakcji przyniesie wykreślanie kolejnych zrealizowanych punktów.
Zaangażuj domowników i włącz muzykę
Najlepiej będzie, jeżeli w wykonanie wiosennych porządków włączą się wszyscy domownicy. Dzięki podziałowi prac, zostaną one skończone szybciej i z mniejszym nakładem sił. Dzieci zaangażowane w pomoc przy obowiązkach domowych uczą się odpowiedzialności i dokładności. Jest to również istotna kwestia dla okazywania wzajemnego szacunku dla wykonanej pracy.
fot. ojoimages
Skutecznym motywatorem jest odpowiednio dobrana muzyka. Szczególnie ulubione kawałki pomogą zamienić przykry obowiązek w dobrą imprezę. Warto pamiętać, że szybka i energiczna muzyka wpływa na prędkość wykonywanych przez nas ruchów. Tak więc im szybciej chciałabyś zakończyć porządki, tym szybsze rytmy powinnaś wybierać.