29 kwietnia będziemy obchodzić 28 Międzynarodowy Dzień Tańca, ustanowiony przez Komitet Tańca Międzynarodowego Instytutu Teatralnego. Co roku jeden z wybitnych artystów przygotowuje skierowaną do tancerzy oraz miłośników tej dyscypliny swoją myśl. W 2010 roku autorem przesłania dla świata jest Julio Bocca, 43-letni tancerz baletowy. Uważa, że taniec jest uniwersalnym językiem, który zastępuje i tak niezrozumiałe dla większości słowa, że zbliża nas do nieba i świętości. Porównuje nawet taniec do sztuki miłosnej, po zakończeniu której serca biją szybciej, a my nie możemy doczekać się kolejnego razu.
Taniec towarzyski jest dyscypliną sportową, która wywodzi się z zabaw ludowych i dworskich. Obecnie uprawiany jest nie tylko na różnego typu imprezach (zwykle bez udziału profesjonalistów), ale również na turniejach tańca (organizowanych przez Międzynarodowy Związek Tańców Towarzyskich). Jak każda dyscyplina – rządzi się swoimi zasadami. Wszystkich tancerzy dzieli się na 5 określonych kategorii wiekowych i kategorie klasowe – 3 kategorie Hobby i 6 kategorii sportowych. Każdą klasę obowiązują oczywiście inne zasady, nawet te dotyczące stroju. Aby zdobyć wyższą klasę należy uzyskać określoną liczbę punktów w turniejach tańca i odpowiednią ilość razy stanąć na podium. Oczywiście kategorie oceniane są oddzielnie. W ramach jednego turnieju pary tańczą – zależnie od kategorii – 4 lub 5 tańców standardowych i tyle samo tańców latynoamerykańskich. Poszczególne tańce różnią się pochodzeniem, schematem ruchów, charakterem i muzyką.
Wśród tańców standardowych mamy (według kolejności na turniejach) walc angielski, tango, walc wiedeński, foxtrot (inaczej fokstrot lub slowfox) i quickstep. Są to tańce niezwykle eleganckie – podczas prezentacji mężczyzna ubrany jest we frak i lakierki, kobieta zaś ma na sobie długą, zwiewną suknię i pantofle na obcasie. Tańce latynoamerykańskie rozwinęły się w zasadzie w XX wieku, chociaż mieszanie różnych rytmów muzyki indiańskiej, hiszpańsko-portugalskiej i amerykańskiej nastąpiło już w wieku XIX. Każdy z nich ma inny styl i charakter.
Tańce latynoamerykańskie to rumba, samba, cha-cha, paso doble i jive, z czego najbardziej znanym jest ten drugi (najprawdopodobniej dzięki brazylijskiemu karnawałowi w Rio de Janeiro) Tutaj mężczyzna nie musi już mieć ubranego fraka, jednak kolor jego stroju powinien być dopasowany do koloru stroju partnerki. Również obuwie jest inne – tym razem to panowie ubierają buty na obcasie, zaś panie występują w sandałkach.